środa, 24 czerwca 2015

MANDALA OSOBISTA na zamówienie


MANDALA OSOBISTA  


Mandalę maluję w stanie medytacyjnym skupiając
się na wszystkim, co najlepsze dla danej osoby. Zaczyna się uaktywniać
proces transformująco- informacyjny. Nic nie muszę wiedzieć o danej
osobie ani tego, co w danym momencie dana osoba uważa, że potrzebuje.
Mandale Osobiste uaktywniają to, co jest na tą chwilę potrzebne, aby
nastąpiła synchronizacja z samym sobą. Często pokazują się w
Mandali również talenty lub bardzo różne informacje.


Dzięki mandali można w swoje życie wprowadzić zdrowie i harmonizacje w sobie i otoczenia. Dzięki Mandali często ukryte dotąd potencjały twórcze mogą zacząć się ujawniać na zewnątrz. Gdy jesteś "w drodze" i szukasz swojego powołania lub celu życiowego- taka Mandala Osobista może Ci w tym pomóc. 

W kontakcie z Mandalą Osobistą może nastąpić przebudzenie do kreatywnych obszarów, aby mieć możliwość twórczej realizacji siebie. 



Mandala Osobista malowana jest farbami akrylowymi na płótnie o wymiarach 40x50 gotowa do powieszenia na ścianie. Również wykorzystuję dodatki, które mają wibrację Przewodników Duchowych.


Cena takiej Mandali Osobistej  to 950,00 zł + 50,00zł koszt przesyłki
(na terenie Polski) +120,00zł ( na terenie Unii Europejskiej) dołączony jest opis Przesłania Mandali około dwóch stron i jak pracować z Mandalą Osobistą.
Mandale Osobiste są osobiste.
Potrzebuję do Mandali tylko datę Urodzenia i Imię.



Po wpłaceniu całości kwoty czas realizacji w tej chwili około 12 tygodni. 


Moje dane:
Ewa Miłek 
86-050 Solec Kujawski ul. Nizinna 40
Bank Ochrony Środowiska           
13 1540 1027 2102 7505 5231 0001

z dopiskiem MA

Jeżeli zdecydujesz się na stworzenie Mandali Osobistej napisz do mnie maila: milekewa@o2.pl ..

 Ewa V Miłek


Zajrzyj również na moją stronę internetową http://www.ewamilek.pl/Mandala_wstep.aspx

https://www.facebook.com/pages/Mandala-I/440999759307685

Mandale Osobiste, które powstały na indywidualne zamówienie:

1/ https://web.facebook.com/media/set/?set=a.856226164451707.1073741843.440999759307685&type=3





MANDALA PARTNERSKA, ŚLUBNA, MAŁŻEŃSKA szczegóły na blogu




KOMENTARZE
Inna
„Dostaliśmy w końcu mandalę. PIĘKNA JEST!!! Cudowna ma tyle serc w sercu i ma taki ciepły kolor, jest niesamowicie delikatna i prze milutka. Jak patrzę na nią to serce moje szybciej bije, i mam taką radość w oczach. Dziękuję masz talent potrafisz człowieka uszczęśliwić. Pozdrawiam serdecznie. I sto razy dziękuję”

Paulina
"*Ewo bardzo dziękuję za moją Mandalę Osobistą....jest bardzo trafna, pięknie namalowana, taka moja:))) piękne energie, co mnie bardzo cieszy! cały czas można ją odkrywać na nowo:)) ) dziękuję!*„

Beata
„Nie wiedziałam, że wczoraj będzie malowana mandala a czułam się od rana smutna, wyczerpana i jakiś taki bardzo głęboki spokój już od paru dni wstecz. Czułam czyszczenie w dłoniach i na piersiach, jakiś taki ciężar chyba duszy przejawiający się jakąś wewnętrzną medytacją, spokojem. Wieczorem zmęczenie, cisza, spokój a w nocy spałam nerwowo. Wierzę, że twoja praca dla ludzi to cud, wielkie serce i dobroć. Kto jako energia maluje taką mandalę dla człowieka to jakby nowe narodziny w życiu. Dziękuję za mandale dostałam expresowo. Czuję radość światło takie iskierki ,spokój że teraz wszystko zaczyna się układać. Opis mandali zgadza się z tym co wiedziałam tylko nie mogłam tego urzeczywistnić w świecie materialnym. Zaczyna się czyścić przestrzeń, coś takiego jak się jest u uzdrowicieli jest tam podniesiona wibracja czyste białe światło wręcz fizycznie czuję jak ta energia obrazu przenika każdy kąt domu zaczynam czuć coraz więcej energii jakby mnie napełniała tam gdzie miałam ubytki. Tak jakbym tu miała dobrego anioła domu czuję fizycznie jakby wibracja domu zaczęła się napełniać czymś dobrym, wraca mi uśmiech. Jakby cały czas szło uzdrowienie domu, rodziny cudowne odczucie."

Agnieszka
„Kiedy Ewa malowała moją mandalę ( w czasie dla mnie nieznanym bo miała na to trzy miesiące) czułam w sobie wielkie zawirowania, taka jakby wojna, starcie uczuć, emocji z intelektem….z tym co widoczne i tym co nie, spotkałam też osobę która pomogła mi wejść na ścieżkę wyzwolenie od przeszłości. Wiem, że przede mną jeszcze dużo pracy ale sam fakt, że ta osoba, ta szansa, ta metoda właśnie teraz pojawiła się…. Kiedy Ewa pokazała mi Mandalę Osobistą byłam zdziwiona…może nawet rozczarowana…trudno to opisać, każda inna oglądana wcześniej wydawała mi się taka cudna i wyjątkowa, a moja jakoś tak nie przemówiła. Co zmieniła w moim życiu? Pierwszym jakby przejawem była fizyczna choroba, która ma głębokie podłoże nie wypłakanych emocji a więc zapalenie zatok, przy okazji więc tydzień leżenia „przymusowego” i rozmyślania…praca z ciałem daje mi teraz takie rezultaty, że każdą nie wyrażoną emocję bardzo szybko czuję w ciele, jak gdyby odbieram też ciałem wyłączywszy „ego”, mam też chyba więcej cierpliwości i medytuję, codziennie choćby 5-10 minut, to mój czas – najważniejszy w ciągu dnia, CISZA. Co prawda cisza zawsze byłą moją ulubioną „muzyką” ale teraz JESTEM w tej ciszy i nie myślę. To jest chyba główna zaobserwowana zmiana, po za tym nie mam potrzeby jedzenia mięsa, a niektóre rzeczy robione z niego wręcz mnie odrzucają, zadowalają mnie warzywa , ziarna, owoce. Czuję czasem coś takiego niewidzialnego w powietrzu, jakby kolor, powiew…czekam jeszcze aż to wszystko się oczyści…… Nie ma tego dużo, są to pierwsze myśli jaki mi przyszły do głowy : zmiany są trudne do opisania, większa wrażliwość, uważność tego co się dzieje obok pomimo skupienia na sobie, takie jakby wirowania - naprawdę nie wiem jak to opowiedzieć, mam takie chwile zatrzymania jakby w tubie ze światła, która zmienia kolory. A i jeszcze...śnię, dużo, codziennie, co prawda nie zawsze pamiętam ale są to sny bardzo energiczne i to powracające coraz częściej uczucie "deja wu"...” "W medytacjach widzę światło , kolory się zmieniają, postacie.... Faktycznie, duże zmiany w relacjach rodzinnych, zdobyłam się na odwagę powiedzenia tego o czym nie chciał mówić nikt, miałam wrażenie że
 "cuda" dzieją się ze mną. Wysyłałam bliskiej mi osobie dobrą energię i Anioły i po raz pierwszy to "czułam cieleśnie" jakby strumień z mojej klatki piersiowej, byłam w lekkim szoku.....a sprawa załatwiona bardzo spokojnie na pozytyw."

Beata
"Pani Ewo dziękuję, dziś otrzymałam mandale. Wrażenie niesamowite, jakaś dobroć z nich płynie, poczułam energie, jakieś takie uspokojenie że będzie dobrze."

Ania
„Po pierwsze dla mnie, był to kolejny dowód na to że chodzę po tym świecie roznosząc różowe światło ( bardzo często ludzie mi to mówią, ale ta Mandala dla mnie okazała się kropką nad i ), jako obraz od razu mi się spodobał i jest dla mnie wyjątkowy. Po namalowaniu jeszcze bardziej stałam się wdzięczna za to ze Bóg właśnie takiego Anioła wysłał kiedy się rodziłam. Kiedyś nie zdawałam sobie z tego sprawy, po prostu lubiłam kolor różowy. Po otrzymaniu Mandali zmieniło się całe moje życie, nie stało się to od razu ale stopniowo. Stopniowo otwierały się drzwi do kolejnych lekcji życia, tajemnic, upodobań, zrozumień, wdzięczności. Pierwsza zmiana jaka nastąpiła było "wysłuchiwanie ludzi" do końca, nie jak kiedyś słuchałam ale nie słyszałam, lekceważyłam, w czasie rozmowy myślałam już o czym innym. Teraz słuchając słyszę a to jest niezwykle ile można usłyszeć słuchając !!! Następnie stałam się bardziej wyrozumiała dla innych. Nie lubiłam w swoim życiu trafiając na mięczaków, nie wiem może dlatego że moje życie nie było usłane różami, było twarde, o wszystko musiałam dzielnie w pocie czoła walczyć i myślałam wtedy że każdy musi być silny i walczyć o swoje. Dziś już wiem ze nie każdy musi nie każdy chce, że każdy z nas ma po prostu inną drogę rozwoju. Po jakimś czasie zauważyłam że ludzie słuchają mnie bardzo pilnie, że proszą abym mówiła, opowiadała, mają do mnie duże zaufanie, otwierają swoje drzwi prywatności, zwierzają się, płaczą kiedy są wzruszeni i śmieją się otwarcie kiedy są radośni. Dziś wszyscy liczą się z moim zdaniem, ale nie tylko na stopie zawodowej ale i prywatnej. Proszą o radę, pomoc i wszystko co powiem biorą sobie do serca. Dziękuję mojej Mandali, że pomimo wszystkich upokorzeń jakie przeżyłam ona pokazała mi że może być też całkiem inaczej. W kolejnym czasie już dla mnie bardzo wyjątkowym, pękło ostatnie ogniwo, które trzymało moje serce na uwięzi. Prysło światło i mnie oświeciło. Zawsze kochałam ludzi, tak mi się wydawało, dziś natomiast jestem tego pewna. Zorientowałam się po pewnym czasie że pokonanie ostatniego szczebla mojej drabiny, otworzyło mi kolejne drzwi, że ten szczyt to nie wszystko, że są jeszcze inne. Zmieniły się całkowicie moje oczekiwania, wartości i wiem że kolejny szczyt będę osiągać poprzez wsłuchiwanie się głosu serca. Chce jeszcze dodać do opisu mojej Mandali, że stałam się dużo spokojniejsza. Nie denerwuję się już tak szybko jak wcześniej. Tłumaczę sobie sama że tak ma/ miało być i czekam na rozwój sytuacji, przeważnie samo się rozwiązuje. Wiedz, że to właśnie Mandala dala mi tą odwagę. To po jej namalowaniu już nie mogłam przytakiwać i zaciskać zębów, mówię to co myślę i bronie odważnie moich praw. Znam moje miejsce w szeregu i chce aby inni też wiedzieli gdzie należą i zauważali innych obiektywnie.” Co mogę jeszcze dodać to to, że tak jak zaczęłam słuchając słyszeć, tak teraz bardzo wyrźznie widzę patrząc, dlatego ( tak myślę ) że te "Niebiańskie znaki" i ogólnie symbolika stała się dla mnie bardziej zrozumiała, interpretacja pojawia się w oka mgnieniu no i często bardzo trafna ( bo nie szukam już w książkach co to znaczy, pytam siebie co to znaczy dla mnie !)."

Kamila
„Pani robiła moja Mandalę, którą dostałam od mojej Cioci Ani na bierzmowanie, jest Piękna, Wspaniała i po prostu brak słów by opisać. Najpiękniejszy Prezent. A opis był tak samo czarujący, czytając go pojawił się uśmiech na mojej twarzy. Moi rodzice byli również bardzo zadowoleni. Serdecznie Pozdrawiam i baaaardzo dziękuję ♥ „

Joanna
"Właśnie przyglądałam się dzisiaj Mandali, którą mi stworzyłaś 2 lata temu. Co się od tamtej pory zadziało, to cud ... Dzięki Kochana"

" :) "
Ewuś muszę Ci powiedzieć ze Mandala bardzo przyspieszyła moje życie, wszystko tak się pięknie dzieje i układa ... Codziennie nowe doświadczenie, dziś joga i sekwencja poranna dziecka, jutro u mnie Global Bars z nowymi osobami męska energia, w środę asthanga, w czwartek bioenergetyczna praca z ciałem, w piątek Lomi Lomi urodzinowe z intencją, a w sobotę warsztat tańca intuicyjnego... To niesamowite 🙂  Czuje wdzięczność wielką...

Jestem wdzięczna że mam tak wiele i potrafię nareszcie to docenić 🙂